[caption id="" align="aligncenter" width="368"]

Składniki:
- 250 g makaronu rurki
- ok. 250 g pieczonego mięsa najlepiej z odrobiną sosu własnego (ja wykorzystałam resztę golonki na piwie)
- 2 trójkąciki serka topionego
- 400 g gęstej śmietany 18%
- sól, pieprz do smaku
- 1 cebula
- 4 ząbki czosnku
- 6-8 cząstek suszonych pomidorów w oliwie
- łyżka kaparów
- 150 g startego sera mozzarella
- posiekana natka pietruszki
Makaron ugotować wg instrukcji na opakowaniu. Odcedzić.
Cebulę pokroić w kosteczkę, zeszklić na łyżce oliwy. Do zeszklonej cebuli dodać przeciśnięty czosnek, całość podsmażyć ok minutę.
Mięso pokroić na kawałki/w kostkę. Rozgrzać razem z odrobiną sosu, dodać zeszkloną cebulę z czosnkiem, pokrojone w kostkę suszone pomidory, kapary, serek topiony. Całość podgrzewać na wolnym ogniu do momentu rozpuszczenia się serków. Zalać gęstą śmietaną, doprawić do smaku solą i pieprzem, dokładnie wymieszać.
Naczynie żaroodporne wysmarować olejem. Na dnie ułożyć warstwę makaronu (połowę ugotowanej porcji), polać połową sosu mięsno-śmietanowego, ułożyć kolejną porcję makaronu i ponownie rozprowadzić drugą połowę sosu. Całość posypać startym serem.
Piekarnik nagrzać do 180*C. Zapiekankę wstawić do gorącego piekarnika i zapiekać bez przykrycia ok 20 minut. Przed podaniem posypać posiekaną natką pietruszki. Smacznego :)
Akurat wczoraj robiłam :) Trochę inną, bo mięso mielone smażone na patelni, pomidorowy sos i zwykły ser zamiast topionego. Uwielbiam takie zapiekanki.
OdpowiedzUsuńZapiekanki tego typu mają wielką zaletę - można do nich użyć wszystkiego. Ja nie przepadam za kotletami mielonymi, odgrzewanymi na drugi dzień, ale pokrojone w kostkę i użyte do takowej zapiekanki sprawdzają się świetnie. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń