"Szczęście to konto w dobrym banku, zręczny kucharz i dobre trawienie" - cyt. Jean-Jacques Rousseau

wtorek, 8 marca 2016

Golonka na piwie

Golonka to jedna z ulubionych potraw mięsnych męskiej części rodziny, choć nie ukrywam, że sama również nią nie pogardzę. Pyszna, miękka i wyrazista w smaku dzięki marynacie. Idealna na obiad :)


Składniki:

  • 2 średniej wielkości golonki (tylne)

  • sól

  • 4 ziarenka ziela angielskiego

  • 2-3 listki laurowe

  • 4 ziarenka jałowca

  • 3 średnie marchewki

  • kawałek selera

  • 1 pietruszka

  • 10 cm kawałek pora


 

Golonki umyć, zalać gorącą wodą, dodać sól do smaku, ziele angielskie, jałowiec i listki laurowe. Gotować ok godzinę a po tym czasie dodać obrane i umyte warzywa i dalej gotować następną godzinę. Miękkie (nie mogą się rozpadać) golonki wyjąć z wywaru i ostudzić.

W tym czasie przygotować marynatę.

Składniki marynaty:

  • 1 łyżka majeranku

  • 1 czubata łyżka papryki słodkiej mielonej

  • 0,5 l ciemnego piwa (np. Książęce ciemne)

  • 2 łyżki oleju

  • 1 łyżka musztardy

  • 1 łyżka miodu

  • 3 ząbki czosnku przeciśniętego lub drobno posiekanego

  • 2 cebule pokrojone w półplasterki

  • pół łyżeczki soli

  • 4 ziarenka jałowca


 

W misce wymieszać suche przyprawy, dodać owoce jałowca, olej, musztardę, miód, czosnek, pokrojoną cebulę, wymieszać i chwilkę odczekać aż cebula lekko zmięknie. Potem dolać piwo.

Przygotowaną marynatą zalać ugotowane ostudzone golonki, przykryć i odstawić na 2 godziny do lodówki. W tym czasie co jakiś czas je obracać aby przeszły marynatą z każdej strony.

Piekarnik nagrzać do 180*C.

Zamarynowane golonki wraz z marynatą przełożyć do naczynia żaroodpornego, przykryć, wstawić do gorącego piekarnika i piec ok. godzinę. Po tym czasie goloneczki są idealnie mięciutkie i gotowe do spożycia. Smacznego :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz