Faworki luksusowe - chrust, chruściki

Faworki to, obok pączków, tradycyjny wypiek w czasie karnawału i z okazji tłustego czwartku. Form samych faworków jest kilka - kruche ja chrust, drożdżowe i z ciasta ptysiowego. Ponieważ najbardziej lubię te kruchutkie toteż najczęściej je smażę. Sekretem idealnej ich chrupkości jest dobrze wyrobione i bardzo cienko rozwałkowane ciasto. Stosując się do tych zasad faworki nie mogą się nie udać :) Idealne chrupiące, kruche, przepełnione pęcherzykami powietrza - niebo na talerzu :)

Składniki:

• 250 g mąki


• 1 jajko


• 4 żółtka


• 3 łyżki rumu


• płaska łyżeczka cukru pudru


• 1-2 łyżki gęstej śmietany


• 5 g masła

 

Dodatkowo: tłuszcz do smażenia i cukier puder do oprószenia

Mąkę z cukrem pudrem przesiać do miski, dodać resztę składników - początkowo składniki posiekać nożem a potem zagnieść ręką na jednolitą masę, wtłaczając w nie dużo powietrza. Wyrabiać tak długo aż w środku będą widoczne pęcherzyki powietrza. Wyrobione ciasto podzielić na kilka partii. Każdą z nich bardzo cienko rozwałkować (cieniej niż na pierogi) delikatnie podsypując mąką i kroić radełkiem w 3 cm szerokości paski. Każdy pasek przekroić po skosie w poprzek na 15 cm kawałki, a na środku każdego z nich wzdłuż nakroić otworek i przewijać przez niego jedną końcówkę faworka. Przewinięte faworki przykryć ściereczką żeby nie wysychały. W płaskim rondlu rozgrzać tłuszcz. Gdy na rozgrzany tłuszcz wrzucimy kawałek ciasta a on natychmiast wypłynie od dna na wierzch oznaczać to będzie, że tłuszcz ma idealną temperaturę do smażenia. Wrzucamy do rondla po kilka faworków i smażymy je na złoty kolor z obu stron, odwracając je np. patyczkiem do szaszłyków. Usmażone wyjmujemy na talerz wyłożony ręcznikiem papierowym, następnie układamy na półmisku oprószając je przesiewanym przez sitko cukrem pudrem. Z podanych proporcji wychodzi czubaty talerz chrupiących chruścików. Smacznego :)