Składniki na blachę 25x30 cm:
- 1 kg tłustego twarogu (zmielonego)
- 8 jajek (+1 żółtko*)
- 1 budyń (śmietankowy/waniliowy)
- 0,5 kostki masła
- 1,5 szklanki cukru
- 1 szklanka kwaśnej śmietany
- 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
Na początek rozpuszczamy i odstawiamy do ostudzenia masło.
Piekarnik nagrzewamy do 170*C, opcja góra-dół.
Przygotowujemy sobie wszystkie składniki żeby nie przerywać miksowania ciasta.
Białka dokładnie oddzielamy od żółtek. Z białek ubijamy sztywną pianę, do sztywnej piany dosypujemy stopniowo cukier, następnie dodajemy po jednym żółtku, śmietanę, proszek budyniowy, proszek do pieczenia, po łyżce twarogu a na sam koniec rozpuszczone ostudzone masło. Teraz masę sernikową przelewamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i wstawiamy do gorącego (170 st. C) piekarnika. Sernik pieczemy godzinę. Po tym czasie ciasto powinno mieć delikatnie złoty kolor, wówczas wyłączamy piekarnik, uchylamy jego drzwiczki i pozostawiamy w nim sernik jeszcze na ok 15 minut. Dopiero wtedy możemy go wyjąć. Odstawiamy do ostygnięcia. Po ostudzeniu możemy polać go lukrem, polewą czekoladową albo tuż przed podaniem posypać cukrem pudrem. Przepyszny, polecam :)
* U mnie sernik polany lukrem. Do przygotowania lukru potrzebowałam białko z 1 jajka tak więc żółtko dodatkowo dodałam do sernika.
Lukier :
- 1 białko (z wcześniej dobrze sparzonego gorącą wodą jajka)
- ok. 300 g cukru pudru (w zależności od wielkości białka jajka)
- aromat cytrynowy - kilka kropli do smaku i przełamania słodkości
Białko wbijamy do głębokiej miski, energicznie ucieramy drewnianą pałką dosypują stopniowo cukier puder i aromat cytrynowy. Finalnie lukier powinien mieć konsystencję gęstej śmietany. Rozlewamy go szybko na powierzchni ostudzonego ciasta i rozsmarowujemy po całości sylikonowym pędzelkiem. Odstawiamy do zastygnięcia. Lukier jest delikatny, ścięty ale nie twardy i nie łamliwy - wręcz idealny :)
Mmm, kusisz ogromnie :)
OdpowiedzUsuńPycha, zapraszam na najlepszy sernik Babci
OdpowiedzUsuńhttp://mojekuchennerewelacje.blogspot.com/2013/03/najlepszy-sernik-na-swiecie.html
pozdrawiam
Kusisz tym przepisem na coś słodkiego. Muszę upiecTwój sernik, ja piekę sernik wiedenski bez spodu. Lubię bardzo sernik.
OdpowiedzUsuńJakiego sera używasz :)
OdpowiedzUsuńOdżywiam się zdrowo, jem owoce i warzywa, spożywam posiłki regularnie, nie stresuję się za bardzo. To i wiele innych wpływa, że dobrze wyglądam jak na swój wiek. Nie mam nadwagi, co w tych czasach coraz więcej z nas zmaga się z tym problemem. Ale nie ja. Polecam świetną metodę(idealnafigura.com/gberes), dzięki której teraz wyglądam lepiej, młodziej a co najważniejsze świetnie się czuję.
OdpowiedzUsuńSernik świetny. Jednak nigdzie w przepisie nie ma podanej wielkości blachy.
OdpowiedzUsuńzapisalam i sprobuje
OdpowiedzUsuńUwielbiam serniki, spróbuj też mojego sernika wiedeńskiego:)
OdpowiedzUsuńhttp://bulkazchlebem.pl/sernik-wiedenski
Przepis z margaryną, a fuj!
OdpowiedzUsuńjeśli lubisz sernik to zajrzyj do mnie - kilkanaście sprawdzonych przepisów na pyszne serniki
OdpowiedzUsuńhttp://dobrakuchniamamy.blogspot.com.es/search?q=sernik
wygląda pięknie. na pewno jest smaczny.
OdpowiedzUsuńhttp://ocetjablkowy.blog.pl
Wygląda jak puszysta, słodka poduszeczka. Po prostu śliczny. Chyba zdążę przed drugim śniadaniem? :)
OdpowiedzUsuńJa na razie najbardziej jestem przywiązana do przepisu mojej prababci, ale chyba czas coś zmienić...
http://dwoje-na-kuchence.blog.pl/2013/04/01/sernik-babci-gosi/
A jakiej wielkości blacha?
OdpowiedzUsuńPrzepysznie tu u Ciebie. Zapraszam na mój blog z pysznymi ciastami http://www.ewa-gotuje.pl/przepisy-na-ciasta-k1.html
OdpowiedzUsuńwitam, na jaka blaszkę (wymiary) sa te proporcje??
OdpowiedzUsuńrozmiar blachy 25x30 cm , uzupełnię to w przepisie :)
OdpowiedzUsuńMMNIAMMM...PYSZNIE WYGLĄDA..JA ZAPRASZAM NA CIASTO Z PIERNICZKAMI WG ANASTAZJI;
OdpowiedzUsuńhttp://gotujenacodzien.blogspot.com/2014/09/ciasto-z-pierniczkami-wg-anastazji.html
uzupełniłam w przepisie :)
OdpowiedzUsuńTo tak jak u mnie - serniki to nr 1 wśród wszystkich ciast :)
OdpowiedzUsuńBabcine przepisy są zawsze super i mają swoje tradycje i wspomnienia. To ich magia :)
OdpowiedzUsuńZajrzę :)
OdpowiedzUsuńMożesz dodać masło jeśli nie lubisz margaryny :)
OdpowiedzUsuńPolecam i życzę smacznego. Będzie mi miło jak wrzucisz swój komentarz po upieczeniu i skosztowaniu. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDo tego sernika użyłam tłustego twarogu kupowanego na wagę :)
OdpowiedzUsuńJuż jest ;)
OdpowiedzUsuńPolecam jest pyszny :)
OdpowiedzUsuńa gdzie w przepisie widzisz margarynę?
OdpowiedzUsuńczy budyń ma być na 0,5 litra mleka czy na 3/4? i czy ma być z cukrem czy bez? bo te bez cukru wagowo są dużo mniejsze. Dziękuję za odpowiedzi.
OdpowiedzUsuńpyszny sernik, ja proponuję ser do sernika zrobić domowy lub także inne sery : feta, mozarella, gouda, parmezan i inne lub winko domowe, cydr i miód pitny http://winoiser.com/blog-wino-i-ser/
OdpowiedzUsuńa czy może być ser z wiaderka? nie mam w domu maszynki do mielenia mięsa:(
OdpowiedzUsuńMoże być :)
OdpowiedzUsuńBudyń bez cukru na 0,5 litra mleka :)
OdpowiedzUsuńa czy zamiast masła może być margaryna?Bo akurat mam w lodówce zapas. I czy wtedy dać mniej niż pół kostki? o ile kojarzę to masło ma chyba 200 gram a margaryna 250 gr
OdpowiedzUsuńWygląda wspaniale! Na pewno smakuje też przepysznie - serniki są moimi ukochanymi ciastami!!! Ale czy nie zapomniałaś o mące??? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNie zapomniałam o mące, jej w przepisie po prostu nie ma i tak ma być. Sernik jest rzeczywiście wspaniały - jak wygląda tak smakuje czyli nieskromnie powiem idealny. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńGabi możesz dać zamiast masła margarynę i nie koniecznie mniej. Wypróbowałam i nie ma znaczenia ilość z tak niewielką różnicą wagową. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMmmm "przepysznie" - dziękuję za to miłe określenie. A na Twojego bloga też zaglądam od czasu do czasu. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSwietnie wyglada i tak smakuje,ale w przepisie nie ma jak pieczemy termoobieg, czy góra dół, czy sam dół ?
OdpowiedzUsuńWitam jak pieczemy termoobieg,góra dół, czy może sam dół prosze o odp, jutro będę robiła , bo wyglada bardzo apetycznie
OdpowiedzUsuńAlinko pieczemy w piekarniku nagrzanym góra-dół. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSernik opadł, więc coś zrobiłam nie tak, ale jest przepyszny. Dzięki za przepis. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJoasiu nie wiem co nie tak mogłaś zrobić ale cieszę się, że smakuje :)
OdpowiedzUsuńJeśli zastosowałaś wszystkie wskazówki zawarte w przepisie to jeszcze może być kwestia samego piekarnika bo jak wiemy każdy piekarnik piecze inaczej (to trzeba sobie wyczuć). Smacznego i pozdrawiam :)
To najpyszniejszy sernik na świcie. Stał się hitem w całej mojej rodzinie. W przeciągu miesiąca upiekłam go już 3 razy. Sama jestem w szoku bo jest to pierwsze ciasto jakie kiedykolwiek upiekłam ... i mi wyszło! Pozdrawiam Panią gorąco! Ma Pani świetnego bloga!
OdpowiedzUsuńDziękuję za bardzo miły komentarz. Pozdrawiam i zapraszam w każdej chwili :)
OdpowiedzUsuńA jaka śmietana, 12% czy 18%?
OdpowiedzUsuńWitam, czy może być ser półtłusty?
OdpowiedzUsuńTak Asiu może być półtłusty :)
OdpowiedzUsuńNajlepiej kwaśna, gęsta 18% śmietana. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPrzepyszny polecam. Ja go robie baaardzo powoli i jest piekny smaczny apetyczny to bardzo dobry przepis.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że przepis przypadł do gustu. Pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt :)
OdpowiedzUsuńMam pytanie. Czy zamiast śmietany można użyć jogurtu greckiego ? :)
OdpowiedzUsuńOczywiście Joasiu- można użyć jogurtu greckiego :)
OdpowiedzUsuńNie uwierzysz - informatyk, po raz pierwszy piekący ciasto z potrzeby chwili. Wyszło, jest hitem rodziny. Potrzeba chwili jest prosta - moja Małżonka ma cukrzycę, a ciasteczek dla diabetyków nie ma. Postanowiłem upiec sernik, bo da się bez mąki (bez spodu), same jajka i... no właśnie - nie cukier, tylko Xylitol. Dałem 250g, zamiast ilości cukru podanej w przepisie, bo słodsze toto od cukru a naturalne i nadaje się do słodzenia ciast i dla diabetyków....
OdpowiedzUsuńSernik opadł delikatnie tylko, na razie nie dorabiałem lukru, ale własnie piekę drugą wersję i może jutro przyozdobię go truskawkami i polewą "na zimno" do ciast.
BAAArdzo Ci dziękuję za ten przepis. Dzięki niemu moja małżonka zaspokaja "głód na słodycze" w sposób bezpieczny dla zdrowia.
Cieszę się, że przepis sprawił tyle radości zarówno Tobie jak i Twojej małżonce :) Pozdrawiam Was gorąco :)
OdpowiedzUsuńMam 750 gram sera twarogowego.....jakie wtedy użyć proporcje? Pozdrawiam.:-)
OdpowiedzUsuń1,5 szklanki cukru to za duzo,za slodki jak dla mnie.jak pieklam drugi raz dodalam tylko szklanke i wyszedl super!
OdpowiedzUsuńChciałabym zrobić ten sernik ,a le mam pytanie, pianę z białek dodaję dopiero na samym końcu do masy serowej ? A cukier dodaję do piany , czy do masy serowej ?
OdpowiedzUsuńAnno cała kolejność łączenia składników jest w przepisie: zaczynamy od ubicia piany, do niej dodajemy stopniowo cukier i całą resztę składników. Wszystko w takiej kolejności jak jest napisane. :)
OdpowiedzUsuńAle kochana moja, jeżeli do ubitej piany z białek będziemy dodawać pozostałe składniki i ingerować w to wszystko mikserem , to ładnie ubitą pianę szlag trafi , ...czy się mylę ? ja zawsze do ciast dodawałam na samym końcu pianę i bardzo delikatnie rozprowadzałam, ...w moim rozumowaniu, po to,żeby jej zbytnio nie wstrząsnąć... Proszę, wytłumacz mi to
OdpowiedzUsuńkochana moja, nie bardzo rozumiem, zawsze pianę z białek dodaje się na samym końcu i bardzo delikatnie mieszam z pozostałymi składnikami, a Ty piszesz, że do piany dodaję resztę skladników... czy mogę to wszystko miksować mikserem, czy mieszać delitanie wszystko łyżką ? Jak Ty robisz ?
OdpowiedzUsuńAniu w tym przepisie robisz dokładnie odwrotnie niż jak piszesz zwykle.
OdpowiedzUsuńZaczynasz od piany i cały czas miksując dodajesz kolejno resztę składników - nie przerywając miksowania, masa pozostaje puszysta.
Witam,mi niestety sernik zawsze opadł
OdpowiedzUsuń(piekłam 2 razy) i na dodatek jest bardzo mokry. Coś robię nie tak ale nie wiem co?
Zrobilam dzis i wtszedl super
OdpowiedzUsuńWyszedł super, a piekłam pierwszy raz. Zwykła miska z miksera nie pomieści wszystkiego, miksowałam w mega misce. Sera dałam więcej jak 1 kg, następnym razem dam 1,3, żeby wyszedł bardziej zbity. Cukru dałam niepełną szklankę i jest w sam raz (nie lubię zbyt słodkich ciast). Polałam gorzką czekoladą i posypałam orzechami. Blacha była 20 x 40, opadł po wystudzeniu, ma jakieś 2,5 cm wysokości. Problemem dla mnie jest papier do pieczenia - nasiąkł serem i się przylepia do spodu sernika, co powoduje trudność w krojeniu, wyciąganiu z blachy i nakładaniu. Można czymś zastąpić papier???
OdpowiedzUsuńPatrycjo, papier stosujemy opcjonalnie równie dobrze możesz go całkiem pominąć kolejnym razem. W zamian za to wystarczy blaszkę wysmarować masłem. Przy tak dużej wilgotności sernika musisz wypróbować swój piekarnik, niestety każdy jest nieco inny. I albo zwiększyć nieznacznie temperaturę albo wydłużyć czas pieczenia :) To już indywidualna kwestia piekarnika. Ale jednak cieszę się, że smakuje bo to jest najważniejsze, kwestie techniczne zawsze można dopracować. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJa facet 57 lat piekę wg.tego przepisu od marca 2016 może że 30 razy zawsze wychodzi ,do przychodni pielęgniarkom, sąsiadom,na Wielkanoc teściowa upiekła sernik z rosą ale nikt go nie jaďł tylko ten mój teściowa była biała i zielona ale mieszka na szczęście 70km od mojego miasta.
OdpowiedzUsuń