"Szczęście to konto w dobrym banku, zręczny kucharz i dobre trawienie" - cyt. Jean-Jacques Rousseau

czwartek, 30 października 2014

Barszcz czerwony z suszonymi owocami i makaronem

Dzisiaj ciekawa zupa. Wydawać by się mogło, że barszcz jak barszcz ale jednak zastosowane w nim dodatki zmieniają jego oblicze na nieco ciekawsze, zaskakujące i charakterystyczne. Połączenie tradycyjnego barszczu  z dodatkiem suszonych owoców jest niewątpliwie smaczne :)

 


Składniki:

  • suszone morele, rodzynki i śliwki

  • 1,5 litra wywaru warzywnego 

  • 3 średnie buraki

  • majeranek

  • ziele angielskie

  • liść laurowy

  • sok z cytryny lub 2-3 łyżki octu

  • cukier, sól i pieprz do smaku

  • zasmażka: 1 łyżka masła + 2 łyżki mąki

  • makaron


 

Makaron ugotować wg przepisu na opakowaniu.

Na wywarze ugotować barszcz: obrane buraki pokroić w plasterki lub słupki, gotować ok 15-20 minut aż nadadzą zupie ładnego koloru. Aby ten kolor zachować musimy zakwasić zupę sokiem z cytryny lub octem. Dodać przyprawy i doprawić do smaku cukrem (delikatnie bo słodkości dodadzą też owoce), solą i pieprzem. Na koniec robimy zasmażkę i zaciągamy nią zupę. Gotujemy razem z zasmażką ok 2-3 minuty na wolnym ogniu potem przykrywamy pokrywką i odstawiamy aby wszystkie smaki połączyły się.

W tym czasie możemy przygotować owoce:

Suszone owoce dokładnie przepłukać kilka razy gorącą wodą aby pozbyć się wszelkich konserwantów. Przepłukane zalać gorącą wodą i odstawić żeby zmiękły. 

Kiedy barszcz będzie gotowy, wyjmujemy buraki a do barszczu dodajemy namoczone owoce i podajemy z ugotowanym makaronem. Jeśli ktoś ma ochotę to buraczki można również pokroić w mniejsze kawałki czy też kostkę i dodać do zupy, nic się nie zmarnuje. Smacznego :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz