"Szczęście to konto w dobrym banku, zręczny kucharz i dobre trawienie" - cyt. Jean-Jacques Rousseau

wtorek, 28 października 2014

Glazurowane podudzia kurczaka

Ciekawy smak, aromat i piękny kolor - to krótka charakterystyka tego dania, które znika w mig :)

 


Składniki:

  • 6 pałek od kurczaka

  • 2 łyżki miodu

  • 2 łyżki musztardy sarepskiej

  • 2 łyżki oliwy

  • 3 łyżki wody

  • pół łyżki kurkumy

  • pół łyżki mielonego suszonego imbiru

  • ok. 1 płaska łyżka soli

  • pieprz opcjonalnie


 

Pałki z udek kurczaka myjemy, osuszamy ręcznikiem papierowym, przekładamy do miski szklanej.

W niedużej miseczce przygotujemy glazurę. Wszystkie podane składniki dokładnie mieszamy na gładką masę. Przygotowaną glazurą polewamy pałki i każdą z nich dokładnie w niej obtaczamy. Odstawiamy do lodówki na minimum godzinę a nawet dwie. Do pieczenia przekładamy pałki do naczynia żaroodpornego (bez przykrycia). Pozostałej glazury nie wylewamy bo będzie nam jeszcze potrzebna. Aby mięso zachowało swoją soczystość wstawiamy je do nagrzanego piekarnika. Pieczemy 40-50 minut w temp. 180*C. W połowie czasu pieczenia odwracamy pałki na drugą stronę i polewamy pozostałą glazurą. Po upieczeniu piekarnik wyłączamy a mięso pozostawiamy w nim przy uchylonych drzwiczkach na kilka minut żeby odpoczęło. Gotowe - smacznego :)

3 komentarze:

  1. Najpierw pasowałoby zrobić takie podudzia, bo ktoś kto taki przepis pisze, na pewno tego nie robił.
    Po 1: po 50 minutach pieczenia kurczak jest surowy, po 2: bez przykrycia zsechł się (można zdjąć przykrycie na maks. 10 minut przed końcem to się zrumieni, a nie przez 50 minut bez nakrycia), po 3: po prostu nie dobre. Nie wiem co to za pseudo kucharz wystawił ten przepis. porażka.

    OdpowiedzUsuń
  2. Qchenne kaprysy20 lutego 2016 17:20

    Jeśli coś ci nie wyszło nie miej pretensji do całego świata ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja odrobinę zmodyfikowałem przepis tzn. więcej przypraw i nie dawałem wody do glazury i piekąc wg. zaleceń z przepisu wyszło pyszne :)

    OdpowiedzUsuń