"Szczęście to konto w dobrym banku, zręczny kucharz i dobre trawienie" - cyt. Jean-Jacques Rousseau

środa, 1 stycznia 2014

Sernik tradycyjny z rodzynkami, polewą czekoladową i kolorową posypką

     Serniki wszelakie to chyba najpopularniejsze ciasta w naszej szerokości geograficznej. Ich śmietankowy smak sprawia, że oprócz towarzystwa innych wypieków to one królują na naszych stołach przy wielu okolicznościach, nie tylko w okresach świątecznych, ale np. zupełnie bez okazji spełniając nasze kulinarne kaprysy. Poniżej podam przepis na bardzo tradycyjny sernik, który w zależności od zastosowanych do niego dodatków może być czymś zupełnie nowym. I tu kłania się nasza wyobraźnia na szeroką skalę.

 



Składniki ( na blachę 24-39) :

Masa serowa:

  • 1 kg twarogu (może być z wiaderka)

  • 1 kostka Kasi

  • 2 szklanki cukru pudru

  • 10 jaj (żółtka osobno, białka ubić na sztywną pianę)

  • cukier waniliowy

  • 2 budynie śmietankowe

  • 100 g rodzynek namoczyć w ciepłej wodzie i po chwili je odsączyć


     Kasię z 2 szklankami cukru pudru utrzeć na gładką masę. Dodawać twaróg na zmianę z żółtkami (po jednym). Następnie wsypać cukier waniliowy, 2 budynie cały czas miksując. Kiedy masa będzie już jednolita dodać przygotowane rodzynki, delikatnie wymieszać łyżką, ubić pianę z białek, dodać ją do masy twarogowej delikatnie mieszając. Gotową masę serową przełożyć na blachę wyłożoną papierem do pieczenia (lub wysmarowaną smalcem i wysypaną bułką bułką tartą). Piec 80 minut w temp. 180 stopni (bez termoobiegu). Po upływie tego czasu wyłączyć piekarnik i jeszcze na 10 minut zostawić w nim sernik przy uchylonych drzwiczkach.

Polewa czekoladowa:

Składniki :

  • 50 g masła

  • 2 łyżki mleka

  • 2 łyżki kakao

  • 3 łyżki cukru pudru (może też być kryształ tylko trochę dłużej się rozpuszcza)


     Wszystkie składniki podgrzać w rondelku do momentu ich zagotowania, cały czas mieszając. Gorącą polewą polać upieczony przestudzony sernik i udekorować ulubionymi dodatkami tj. posypki, płatki migdałów, skórka pomarańczowa, wiórki kokosowe, posiekane orzechy...... całkowita dowolność wyboru. Moja dzisiejsza wersja jest z kolorową posypką - tak wybrała moja 4-letnia pomocnica.

     Sernik gotowy - u mnie często nie zdąży całkiem wystygnąć i jest już napoczęty, a znika migiem. Zachęcam do zrobienia takiego serniczka i smacznego życzę :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz