"Szczęście to konto w dobrym banku, zręczny kucharz i dobre trawienie" - cyt. Jean-Jacques Rousseau

czwartek, 6 marca 2014

Kulki ziemniaczane

Kiedyś (to już ponad 10 lat temu) miałam okazję jeść takie kulki kupione w sklepie. Przypadły mi wówczas do gustu, więc postanowiłam odtworzyć je w domu i muszę przyznać, że te domowe są o wiele lepsze od tych kupnych. Takie kulki to nie tylko kolejny wariant dodatku do obiadu, ale też świetny pomysł na wykorzystanie ziemniaków pozostałych z poprzedniego dnia. Z resztą takie z poprzedniego dnia są moim zdaniem najlepsze. 

 kulki ziemniaczane


Składniki : 

  • 1 kg ugotowanych ziemniaków (zmielone lub przeciśnięte przez praskę i dobrze ostudzone)

  • 1 jajko

  • 1 czubata łyżka mąki ziemniaczanej

  • przyprawy wg uznania (u mnie sól i pieprz)

  • mąka do obtaczania

  • olej do smażenia


 

Ugotowane ziemniaki zmielić lub przecisnąć przez praskę, dokładnie wymieszać z jajkiem, mąką i doprawić do smaku . Porcje tak przygotowanych ziemniaków formować (maczając ręce w ciepłej wodzie) w kulki wielkości np. orzecha włoskiego, obtaczać w mące i wkładać na gorący, głęboki tłuszcz, smażyć na rumiany kolor. Usmażone kulki wyjmować na talerz wyłożony ręcznikami papierowymi w celu osuszenia z tłuszczu. Tak przygotowane kulki świetnie zastąpią frytki, tradycyjne ziemniaki i puree. Smacznego :)

2 komentarze:

  1. O, ja! Uwielbiałam. Musze zrobić

    Zapraszam do konkursu, nie trzeba gotować, http://piernikowa-chata.blogspot.com/2014/03/ksiazkowy-konkurs-smaczna-polska-magdy.html

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam takie kulki, też robiłam domowe, obłędne ;)

    OdpowiedzUsuń