"Szczęście to konto w dobrym banku, zręczny kucharz i dobre trawienie" - cyt. Jean-Jacques Rousseau

poniedziałek, 3 lutego 2014

Tort z kremem, bitą śmietaną i białą czekoladą

Dzisiaj przygotowałam tort, który pojechał w gościnę na urodziny mojej teściowej.

Tort na biszkopcie, przekładany masą budyniową z dodatkiem bitej śmietany i rozpuszczonej białej czekolady, udekorowany różowymi bezami. Mam nadzieję, że będzie smakował mojej jubilatce ;)


 

Składniki na biszkopt (tortownica o śr. 21 cm):




  • 5 jaj

  • 3/4 szklanki cukru

  • 3 łyżki mąki pszennej

  • 3 łyżki mąki ziemniaczanej

  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia


 

Składniki na krem:

  • 1 budyń śmietankowy + 1 łyżka mąki pszennej

  • 1/2 litra mleka

  • 6 łyżek cukru

  • cukier waniliowy

  • 1 kostka miękkiego masła

  • 200 ml śmietanki 30-36 %

  • 1 biała czekolada (100 g)

  • śmietan - fix


 

Poncz do nasączenia biszkoptu (podane składniki wymieszać w szklance):

  • 150 ml przegotowanej zimnej wody

  • 2 łyżki cukru pudru

  • 2 łyżki soku z cytryny


 

Biszkopt - przygotowanie:

Piekarnik nagrzać do 170 *C.

Białka jajek rozdzielić od żółtek (jeśli dostanie się choć odrobina żółtka w białkach, te nie ubiją się). Białka ubić na sztywną pianę dodając szczyptę soli na samym początku. Do bardzo sztywnej piany dodawać stopniowo cukier, następnie po jednym żółtku delikatnie mieszając. Mąki wymieszać z proszkiem do pieczenia i dodawać do ubitych jajek po jednej łyżce (nie miksować, najlepiej mieszać silikonową łopatką lub zwykłą  łyżką żeby nie zniszczyć puszystej piany). Blachę wyłożyć papierem do pieczenia lub wysmarować masłem i posypać bułką tartą, wlać masę biszkoptową.Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec 35-40 minut. Upieczony powinien mieć złocisty kolor i lekko odstawać od brzegów, dla pewności można wbić patyczek i sprawdzić czy jest suchy w środku. Po upieczeniu wyłączyć piekarnik, a jego drzwiczki uchylić na 10 minut i dopiero po upływie tego czasu wyjąć ciasto  z piekarnika i z formy/blachy przełożyć na kratkę do odparowania i ostygnięcia. Wystudzony biszkopt przekroić na 3 placki. Górną część biszkoptu włożyć ponownie do blachy (wierzchem na spód), nasączyć kilkoma łyżkami ponczu, posmarować częścią kremu, położyć kolejny placek biszkoptu tym razem środkowy, nasączyć, posmarować kolejną warstwę kremu, położyć ostatni placek biszkoptu, posmarować z każdej strony resztą kremu. Dekorować wg własnego uznania i gustu.

 

Krem przygotowanie:


Budyń ugotować z cukrem i cukrem waniliowym i odstawić do ostudzenia.

Czekoladę rozkruszyć i roztopić ze śmietanką na małym ogniu, nie gotować. Dobrze ostudzić i wstawić do schłodzenia do lodówki.

Miękkie masło utrzeć na puszystą masę, dodawać po łyżce ostudzonego budyniu.

Zimną śmietanę z rozpuszczoną czekoladą ubić na sztywno dodając śmietan- fix

Do masy budyniowej dodawać po łyżce bitej śmietany (powoli miksując)

Krem gotowy, przed dekorowaniem dobrze jest go wstawić do schłodzenia do lodówki (ma wówczas ściślejszą konsystencję, wygodną do szprycy)

 

Efekt końcowy chyba całkiem, całkiem ;)

7 komentarzy:

  1. na pewno smakował ;) wygląda bajecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jubilatka była zadowolona. I o to chodziło :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie piekłam ale jadłam, bo to ja jestem tą jubilatką. Tak dobrego i pięknie wyglądającego tortu dawno nie jadłam. Bardzo dziękuję synowej. Nie będę z nią rywalizować w pieczeniu lub gotowaniu, bo nie mam żadnych szans. Tort rozpływa się w ustach

    OdpowiedzUsuń
  4. Na zdrowie i wszystkiego najlepszego :) Cieszę się, że smakowało :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo fajny wpis - spróbuje wykorzystać Twoje doświadczenia i zrobić niespodziankę żonie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Odwagi, trzymam kciuki i służę poradą w razie konieczności. Tort na pewno się uda, a żona będzie zachwycona :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń